Nuteczki

wtorek, 30 czerwca 2015

Rozdział 4 "wyjaśnienia, pomysł Moniki i Mikołaj"


Po dość długiej rozmowie Aleksandry z Moniką i Krzysztofem postanowili że Olka przez jakiś czas zamieszka u Kownackiej to po pierwsze a po drugie że trzeba to zgłosić na komendzie i wymyślić jakiś sensowny plan działania a mieli naprawdę mało czasu. Monika pomogła zapakować Olce najpotrzebniejsze rzeczy po czym razem z Krzyśkiem pojechały na komendę samochodem Moni. Przez całą drogę nikt się nie odezwał, byli pochłonięci swoimi myślami.
Gdy dojechali na komendę udali się do komendanta tym razem to Krzysiek zapukał do drzwi i na zaproszenie weszli do pomieszczenia - Monika, Krzysztof, Olka - powiedział zdziwiony i wstał - co tu robicie, macie przecież wolne - mamy sprawę do szefa - powiedziała Kownacka, tata Oli wskazał ręką by usiedli (Krzysi musiał se przynieść krzesło z innego pomieszczenia xD) - to co was do mnie sprowadza - spytał, jego wzrok utknął na Oli, od jakiegoś czasu jego córka zachowywała się dziwnie, próbował podpytać Mikołaja ale ten też nic nie wiedział, Monika i Krzysiek spojrzeli na siebie po czym w tym samym momencie popatrzyli na Olę i na końcu zwrócili swój wzrok na komendancie, zaczął mówić Krzysiek - wczoraj gdy wyszłem na wieczorny spacer zauważyłem Olę była jakaś dziwna ale nic mi nie chciała powiedzieć - na drugi dzień powiedział mi wszystko, myślałam nawet by od razu do Niej pojechać ale obiecaliśmy chłopcom wycieczkę więc musieliśmy trochę poczekać z tym - dodała Monika -od razu gdy wróciliśmy skierowaliśmy się w stronę mieszkania Oli, wcześniej dzwoniąc do Mikołaj który poradził nam żebyśmy od razu pojechali - wtrącił Krzysiek - bo jak mówił "On sam by pojechał ale jest w trakcie rozwodu" - dopowiedziała Monia -  gdy dojechaliśmy do bloku, zauważyłem dwóch niezbyt przyjemnie wyglądający gości - zaniepokoiłam się bo wydawało mi się że ich znam... - i tak na zmianę Monika i Krzysztof wytłumaczyli komendantowi o co chodzi a na końcu Ola powiedziała sama wszystko swojemu tacie. Komendant wstał i podszedł do okna, nie mógł uwierzyć w to co spotkało jego córkę, jego jedyną kochaną córęczkę - jak myślicie, co powinniśmy zrobić - spytał nadal stojąc do nich tyłem - Ola może przez te 5 dni zamieszkać u mnie, a my w tym czasie wykombinujemy jakąś zasadzkę - powiedziała Monika - myślę że to dobry pomysł - zgodził się komendant i obrócił się w stronę podwładnych - czy Białach wie - jeszcze mu o tym nie mówiliśmy - to powiadomcie, musi przez ten czas uważać na siebie i swoje córki - dobrze - zgodziła się  i wyszli, podwieźli Krzyśka do jego mieszkania i dziewczyny pojechały same do mieszkania Moniki, tam starsza kobieta zaprowadziła Olę do sypialni gościnnej by się rozpakowała po czym zadzwoniła do Mikołaja - Hej Monika - hej Mikołaj - co jest - spytał - musimy pogadać, chodzi o Olę, o Ciebie i jeszcze coś, dasz radę przyjechać do mnie - tak, będę za pół godziny...
                                                              _________________________
 
Po rozprawie Mikołaj znów próbował się z kontaktować z Olą ale jej telefon milczał, tak samo było z telefonami Krzysztofa i Monik. Zaniepokojony milczeniem aspirant wsiadł do swojego samochodu i pojechał w stronę mieszkania Oli. Podczas jazdy zadzwonił do niego, popatrzył na wyświetlacz i odetchnął z ulgą, dzwoniła Monika, odebrał na głośno mówiącym - Hej Monika - hej Mikołaj - co jest - spytał - musimy pogadać, chodzi o Olę, o Ciebie i jeszcze coś, dasz radę przyjechać do mnie - tak, będę za pół godziny - powiedział po czym się rozłączył i pojechał w stronę mieszkania Moniki.



 
                                                              _________________________

- Monika gdzie tu macie łazienkę, chciałabym wziąć prysznic - spytała przyjaciółkę Ola - chodź zaprowadzę Cię - powiedziała i zaprowadziła Ją do właściwych drzwi, gdy Olka miała już zamykać Monika sobie przypomniała - Ola Mikołaj będzie za pół godziny - dobrze - odpowiedział brunetka i zamknęła drzwi.
                                                                             --------------------

Ola zdjęła z siebie ubrania i weszła pod prysznic, włączyła gorącą wodę i powędrowała myślami do rozmowy z Mikołajem.

                                                                              --------------------

Monika skierował się w stronę kuchni gdzie nalała wody do czajnika na herbatę i zrobiła kanapki, po czym poszła do pokoju Franka sprawdzić czy śpi i poszła przygotować pościel dla Oli i Mikołaja bo szykowała się długa rozmowa a była już 20 a jutro wszyscy mieli być na 9 na komendzie.
Ola wyszła z łazienki i poszła poszukać Moni, znalazła ją w pokoju blondwłosej która wyciągała pościel - może Ci pomóc - spytała - nie poradzę sobie - powiedziała Monika - ale ja naprawdę chcę ci pomóc - Monika uśmiechnęła się do niej i dała jej jeden komplet do ubrania a Ona ubrała drugi który zaniosła do pokoju Oli. Gdy skończyły zadzwonił dzwonek w mieszkaniu i Monika poszła otworzyć drzwi -cześć Mikołaj - zaprosiła kolegę do środka i zaprowadziła do salonu, po chwili była tam już Ola - cześć - powiedziała cicho Ola do Mikołaja nie patrząc na niego. Białach zaniepokoił się i spojrzał na Monikę -zaraz wszystko wytłumaczymy - powiedziała Mikołaj usiadł w fotelu na przeciwko kanapy na której siedział Ola a Monika przyniosła 3 kubki herbaty i talerz kanapek. Po czym Ola opowiedziała Mikołajowi wszystko.
Ten gdy tego słuchał, przeklinał się w myślach że nie porozmawiał z Nią wcześniej. Gdy skończyła mówić była jóż 22 a Ona patrzyła w podłogę a z Jej oczu zaczęły płynąć łzy, Mikołaj wstał i usiadł obok przyjaciółki po czym chwyciła Ją lekko za podbródek i wytarł łzy, przygarnął do siebie i powiedział - nic się nie martw wszystko będzie w porządku - po rozmowie Monika poprosiła przyjaciela by poczekał i zaprowadziła Olę do pokoju po czym poszła do swojego po pościel dla Mikołaja i zaniosła ją do salonu i położyła na kanapie - jest już późno, więc dziś zanocujesz tutaj dobrze - oki - zgodził się, bo czuł że teraz nie da rady prowadzić, Monika dał mu piżamę męża a ten poszedł się umyć a w tym czasie Monika pościeliła tapczan i poszła spać. Mikołaj gdy się o kąpał też się położył i zasną.


                                              -*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-

Hejo :-) o to kolejna notka dla was :-)
kolejny rozdział pojawi się jutro, bo mam już go napisanego a potem będzie kilka dni przerwy bo jadę do kuzyna i nie będę miała kiedy napisać kolejnego :-D
Pozdrawiam
Olka <3 <3 <3
ps. mam do was pytanie :-) 
Jak myślicie z kim zamierzam połączyć Olkę?
a) z Mikołajem
b) z Krzysztofem  
c) z nikim z policjantów
 

oczywiście właściwa odpowiedź na to pytanie poznacie w rozdziale. Kiedy... jeszcze nie wiem

4 komentarze:

  1. Nie mam pojęcia, z kim chcesz ją połączyć, ale ja jestem za Olą i Mikołajem.
    Czekam na kolejny rozdział, a te kilka dni jakoś przetrzymam.
    Pozdrawiam
    Nadia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jeszcze jutro pojawi się rozdział i kilka dni przerwy ;-)
      Pozdrawiam
      Olka
      ps. też nie mogę się doczekać twojej dzisiejszej notki :-D

      Usuń
  2. Ja jestem ciekawa, jakby to było gdyby Ola była s Krzyśkiem. Chciałabym zobaczyć ich miłość w woim wydaniu. A w ogóle muszę dodać, że rozdział świetny
    Pozdrawiam,
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej notka boska. I nowy wygląd bloga też super! A co do pytania to nie wiem. Wiem, że ja bardzo chce by Ola była z Mikołajem.♥♥♥
    Pozdrawiam i czekam na kolejny rozdział
    Paulina

    OdpowiedzUsuń