Nuteczki

piątek, 26 czerwca 2015

Rozdział 2 "Co się stało?"



Gdy wrócił do domu zastanawiało go co dręczy jego pranerkę z patrolu pluł sobie w twarz że z nią dziś o tym nie porozmawiał, no cóż może dlatego że za kilka dni miał mieć rozprawę rozwodową. Mikołaj podszedł się wykąpać po czym zadzwonił do Oli ale odebrała automatyczna sekretarka /- hej tu Olka nie mogę teraz rozmawiać jeśli to coś ważnego zostaw wiadomość -/ wykręcał numer kilka razy ale za każdym razem odbierała sekretarka, w końcu poddał się i poszedł spać.
________________________
 Gdy wstawała z łóżka była 8.00 w mieszkaniu nikogo poza nią nie było, Franek nocował tej nocy u babci a Artur wyszedł już jakiś czas temu do pracy. Monika przeciągła się i wstała, ubrała się i zjadła w pośpiechu jakąś kanapkę i pojechała na komendę tam już czekał na nią jej partner - hej Monika - hej Krzysiek, wypoczęty - i to jak, chcesz sernika - wskazał na talerz który przed nim stał - sam zrobiłem - a z chęcią - uśmiechnęła się i wzięła kawałek - pyszne - powiedziała gdy zjadła i poszli do radiowozu - jak się Tosiek czuje - spytała przyjaciela po kilku minut jazdy - lepiej, ale dalej budzi się w nocy - odpowiedział - przeżył koszmar w tej Anglii, nie wiem dlaczego Dorota mu to zrobiła - co teraz planujesz - wczoraj zaniosłem papiery rozwodowe do sądu, zamierzam także pozbawić Ją praw rodzicielskich - rozmowę przerwał im dyżurny - 00 do 06 - 06 zgłaszam się - zgłosiła się Monika - macie zgłoszenie na ul. Białą do Jubilera, próba kradzieży. Złodziej złapany na gorącym uczynku - przyjęłam bez odbioru - i pojechali na miejsce. Monika i Krzysztof weszli do Jubilera, po chwili podszedł do nich właściciel sklepu -dzień dobry sierżant sztabowa Monika Kownacka i Starszy posterunkowy Krzysztof Zapała, to pan dzwonił? - tak to ja was wezwałem, Jakub Bizuch - przedstawił się - mogę poprosić o dokumenty - proszę - czy może mi pan powiedzieć co tu się stało - spytała Monika gdy Krzysiek poszedł sprawdzić czy wszystko w porządku - akurat wychodziłem z magazynu gdy zauważyłem że jakiś hultaj grzebie przy zamku jednej z gablotek, od razu wezwałem po ochroniarza i zadzwoniłem do was - wszystko w porządku - przekazał Monice Krzysztof - zaprowadzi pan nas do podejrzanego - spytała Monika - proszę za mną - właściciel zaprowadził policjantów do biura gdzie podejrzanego pilnował ochroniarz - dzień dobry sierżant sztabowa Monika Kownacka i Starszy posterunkowy Krzysztof Zapała, proszę o dokumenty i powiedzieć co ma nam pan do wyjaśnienia- powiedziała do około 20 letniego młodzieńca - nic nie powiem s...ko - może trochę grzeczniej - wtrącił Krzysiek - nic ci do tego psie - jak się nie uspokoisz to do próby kradzieży dorzucimy Ci również obraz funkcjonariusza podczas słóżby - powiedziała spokojnym lecz stanowczym głosem Monika - będę mówił jak mi się podoba wy ch...erne psy - odwarknął i rzucił się na Monikę ale ta była na to gotowa i razem z Krzyśkiem obezwładnili go i zakuła go w kajdany po czym powiedziała wlaścicielowi by zjawił się na komendzie by złożyć formalne zawiadomienie, a Oni udali się z podejrzanym na komendę gdzie zajął się nim inny patrol bo ich wezwał komendant.
________________________
Monika zapukała do drzwi i weszła z Krzyśkiem do gabinetu - wzywał nas pan komendancie - tak, usiądźcie - jak powiedziała, tak zrobili - na dzisiaj kończycie dyżur a jutro macie wolne razem z patrolem 05, bo mają nam jutro podesłać jakiś patrol z wojewódzkiej do sprawdzenia - czy to wszystko szefie - spytał się Zapała - nie, jeszcze jedno w środę Posterunkowy Zapała odbędzie służbę w raz z aspirantem Białachem a sierżant sztabowa Kownacka z posterunkową Wysocką. Zrozumiane - Tak jest szefie - odpowiedzieli - odmaszerować
________________________
- to co planujesz Monika na wolny dzień - pojadę z Frankiem i Arturem na wieś do mamy, a ty co zamierzasz zrobić - jeszcze nie wiem - odpowiedział - to do zobaczenia - pożegnała się Monika i wyszła
________________________

Wieczorem Krzysiek poszedł się przejść do parku, Tośka zostawił pod opieką swojej teściowej której nie spodobało się to co zrobiła jej córka. Po jakimś czasie na jednej z ławek zobaczył brązowowłosą dziewczynę, od razu ją rozpoznał - Olka - och cześć Krzysiek - przywitała się i szybko wytarła oczy - płakałaś co się stał - spytał zaniepokojony i podszedł do kobiety - nie nic -przecież widzę Oluś - popatrzył jej prostu w oczy a ta szybko odwróciła wzrok - to nic takiego, naprawdę - do jej oczu zaczynały napływać łzy, Krzysiek chciał się dowiedzieć co dręczy przyjaciółkę ale ta odwróciła się i uciekła...


-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
I oto pojawia się rozdział 2 :-)
Komentujcie

Pozdrawiam

Olka :-D
ps. jakie macie plany na wakacje xD


18 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobał rozdział! Nie mogę doczekać się następnego rozdziału. A wygląd bloga jest super :3
    Pozdrawiam
    Nadia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej ;-) miło mi to słyszeć ;-) ale uważam że twojego bloga nie przebije ;-) kolejny rozdział pojawi się w przyszłym tygodniu :-)
      Pozdrawiam
      Olka

      Usuń
  2. Fajny rozdział, czy masz zamiar połączyć Olę i Krzyśka?
    Pozdrawiam
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział i czekam na więcej :)
    Pozdrawiam
    Amelka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :-) kolejny rozdział już w poniedziałek :-)
      też nie mogę się doczekać nowego rozdziału na twoim blogu :-)
      Pozdrawiam
      Olka

      Usuń
  4. Cześc nie wiem co napisać więc powiem super rozdział!
    Czekam na kolejny
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział jak i cały ten blog jest beznadziejny. Idź się lecz!!!! Bo to co tu wypisujesz to totalne głupoty idiototko! !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Ci się nie podoba to po prostu tego nie czytaj. Jeśli uważasz że mój blog jest beznadziejny to sam/a zrób lepszego i w tedy pogadamy.
      Ja na pewno nie zamierzam przejmować się tą opinią.

      Usuń
    2. Coś ci nie pasuje? To wypierdalaj w chuj!!!!!!

      Usuń
    3. Ps. Super rozdział jak i cały blog a ta osoba to jakiś przygłup nie przejmuj się nią!!!

      Usuń
  6. Ty się naucz pisać tumanie.Jak nie chcesz czytać bo jak to napisałeś,,to totalne głupoty" to nie czytaj i nie pisz komentarzy.Cały blog i opowiadania które pisze są fantastyczne.Ja też sama pisze bloga z opowiadaniami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :)
      Dzięki za miłe słowa. Mam nadzieje że ten ktoś już się nie odezwie
      pozdrawiam
      Olka :-D

      Usuń
    2. Przestań wypisywać głupoty bo autorka tego bloga usunie twoje komentarze. TO TY IDŹ SIĘ LECZYĆ NAJLEPIEJ W PSYCHIATRYKU!!!!

      Usuń
  7. Świetny rozdział, a tym człowiekopodobnym czymś się nie przejmuj...czy byś chciała jakoś rozwinąć znajomość Krzysiek - Ola czy to tylko okrężna droga by Mikołaj dowiedział się o kłopotach partnerki? Ogólnie super, tylko uważaj na ortografię - "słóżby" ;)

    OdpowiedzUsuń