Nuteczki

wtorek, 22 września 2015

Epilog"Happy End"

Już od kilku miesięcy jestem z Mikołajem, bardzo się tego z powodu cieszę. Szkoda tylko że nie jeździmy już razem w patrolu. Od kilku dni jestem w patrolu 06 z Moniką a Mikołaj w patrolu 05 razem z Krzyśkiem. Dzisiaj Ja, Monia Krzysio i Mikołaj mieliśmy wolne, Monia zaprosiła mnie na babskie wyjście na zakupy idzie z nami również Martyna, z tego co wiem to Mikołaj również się gdzieś wybiera razem z Krzyśkiem i Arturem.

Koło godziny 12.00 spotkałam się z dziewczynami w centrum handlowym
- cześć Olka - powiedziała Martyna
- hej Martyna, cześć Monia - powiedziałam
- hej - powiedziała Monia
- to co idziemy na zakupy - powiedziała Martyna
- pewnie - zgodziłam się.
 Razem z Martyną i Moniką przeszliśmy cały sklep, kupiłam sobie nowe buty i kilka bluzek. Na końcu udałam się z dziewczynami do sklepu, gdzie była sukienka która mi się bardzo podoba ale trochę przy droga, Monia powiedziała bym ją przymierzyła więc tak zrobiłam
- pasuje idealnie - powiedziała Monia gdy wyszłam im się pokazać
- zgadzam się z tobą - powiedziała Martyna
Nie wiedziałam o co im chodzi, gdy tylko się przebrałam Monia wzięła ode mnie sukienkę i poszła zapewne by ją odwiesić
- chodź zaczekamy na nią przed sklepem - powiedziała i wysłałam Moni esemesa.
Wyszłyśmy ze sklepu a po chwili doszła do nas Monia.

Dziewczyny zabrały Olę na zakupy, mi pozostało przygotować kolację, pójść do jubilera po pierścionek i po garnitur. W pierw udałem się do jubilera
- dzień dobry, przyszedłem po zamówiony pierścionek
- na nazwisko
- Białach, Mikołaj Białach - powiedziałem
Po chwili dostałem ślicznie zapakowany pierścionek
Zapłaciłem za niego i udałem się po garnitur. Gdy miałem już wszystko wróciłem do domu gdzie przygotowałem stół i ugotowałem ulubione danie Olki; spagethi a do tego wytworne czerwone wino (ps. wiem że Olka tak naprawdę lubi inny ale takie mi tu pasuję xD)...

Razem z Monią i Martyną udałyśmy się do mieszkania tej drugiej
- ubierz to - powiedziała Monia i podała mi reklamówkę w której było jakieś opakowanie a w nim... moja wymarzona sukienka. Nie wiedziałam co powiedzieć
- idź się przebrać - powiedziała Martyna.
Postanowiłam z nimi nie dyskutować i poszłam do łazienki się przebrać. Gdy ubrałam sukienkę  wróciłam do salonu gdzie czekały na mnie dziewczyny. Nie musiałam długo czekać, Martyna powiedziała że zrobi mi makijaż i jak powiedziała tak zrobiła, Monia w tym czasie szukała czegoś w drugiej reklamówce.
Po godzinie mój makijaż wyglądał mniej więcej tak;
 Do tego miałam nałożony łańcuszek który dostałam od Moni i buty na niskim obcasie
- no jesteś już gotowa - powiedziała
- gotowa na co??? - spytałam
- zobaczysz  - powiedziała
Martyna pożegnała się z nami a Monia zawiozła mnie do mojego mieszkania, zastanawiam się dlaczego musiałam się tak ubrać.

Gdy weszłam do salonu znieruchomiałam, stół był pięknie nakryty a obok niego stał elegancko ubrany Mikołaj
- witaj kochanie - powiedział i pocałował mnie w policzek
- przygotowałem dla nas kolację 
- kolację... chyba raczej ucztę - powiedziałam
Usiadł do stołu a na przeciwko mnie usiadł Mikołaj spaghetti było przepyszne. Podczas kolacji rozmawialiśmy na różne tematy, było dużo śmiechu przy tym.  Po jakimś czasie Mikołaj podszedł do mnie, ukląkł, wyciągnął z kieszeni drewniane pudełeczko które lekko uchylił  i spytał
- Czy wyjdziesz za mnie?
- tak - zgodziłam się bez wahania a mój ukochany nałożył mi na palec śliczny pierścionek

7 miesięcy później

Jestem mocno zdenerwowana za 2 godziny miałam zostać oficjalnie panią Białach, byłam już ubrana i nigdzie nie mogłam z naleźć dla siebie miejsca. Martyna która jest moją druhną starała się mnie uspokoić ale niezbyt jej to wychodziło.
2 godziny później

Tata odprowadził mnie do ołtarza gdzie był już mój nie długu mąż, Martyna i Jacek który był świadkiem Mikołaja. Uroczystość była przepiękne, byli na niej najważniejsi dla nas ludzie...

...- Ja Mikołaj Białch biorę sobie Ciebie Aleksandro za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci.- powiedział pierwszy Mikołaj
- Ja Aleksandra Wysocka biorę sobie Ciebie Mikołaju  za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. - powiedziałam, po czym ksiądz pobłogosławił obrączki, Mikołaj pierwszy nałożył mi obrączkę na palec...

3 lata później

Już od 3 lat jestem szczęśliwą żoną Mikołaja, jego córki mieszkają razem z nami, a spodziewam się bliźniaków; chłopczyka i dziewczynkę. Od dwóch miesięcy jestem już na urlopie macieżynskim. Razem z Mikołajem nie możemy się doczekać naszych pociech. Czasem się sprzeczamy ale szybko się godziny. Już nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba; mam kochającą rodzinę, dom i oddanych przyjaciół.



KONIEC
---------------------------------------------------
I oto nadszedł ten dzień
Ostatni rozdział :(
Nie wiem czy będzie 2 seria bo na razie nie mam na nią pomysłów
Na 100% pojawią się 3 miniaturki :D
Pozdrawiam
Olka<3<3<3  
 

wtorek, 15 września 2015

Rozdział 20 " sptkanie, awantura i wyznanie"




Minęło kilka dni od kiedy Ola wróciła do Polski, spotkała się już z ojcem, bratem i Moniką... została tylko jedna osoba a był to Mikołaj. Policjantka miała jeszcze 3 dni wolnego więc pozwoliła sobie na dłuższy sen, wstała koło 9 po czym zjadła śniadanie i ubrała się. Chciała spotkać się z Mikołajem jak ten skończy patrol a że nie chciało jej się siedzieć w domu samej postanowiła że odwiedzi Martynę, przyjaciółkę która pracuje w karetce pogotowia i też ma dziś wolne.

Dzisiejszy poranek był ciężki dla Mikołaja Białacha, nie spał tej nocy zbyt dobrze i nie chciało mu się wstawać do pracy. Gdy udało mu się zebrać z łóżka poszedł wziąć szybki prysznic, ubrał się po czym wypił jakąś szybką kawę i pojechał na skuterze do pracy.

Olka umówiła się z przyjaciółką w ich ulubionej kawiarni o 12, więc gdy na zegarze wybiła godzina 11 wyszła z mieszkania i wolnym spacerkiem udała się na miejsce spotkania
- cześć Martyna 
- hej Olka - przywitały si przyjaciółki i zajęły stolik przy oknie po czym złożyły zamówienie
- opowiadaj co tam u ciebie - powiedziała Martyna
- miałam ostatnio ciężki okres ale na szczęście wszystko wyszło na prostą i pookładałam sobie wszystkie sprawy, została tylko jeszcze jedna rzecz.
- chodzi o Mikołaja
- tak
- zobaczysz wszystko się ułoży - powiedziała
- mam nadzieję, a mów co tam u ciebie. Podobno mieliście ostatnio niezłą akcję
- zgadza się, facet podminował całą działkę, cieszę się że wróciłam po tej akcji do zdrowia i wróciłam do pracy
- a twój ojciec co na to - spytałam
- on i mój były narzeczony chcieli bym odeszła z karetki, ale ja nie mogłam. Zerwałam z Rafałem i nie mam z nim kontaktu tak samo z ojcem który sam uciął ze mną kontakt...

Już od 5 godzin razem z Emilią patrolowali swój rejon, po za jakąś bójką w parku, w pisaniu mandatu rowerzyście i próby kradzieży w sklepie nic się ciekawego nie działa do czasu 
- 00 do 05 
- 00 zgłaszam się - zgłosił się Mikołaj
- zgłoszenie na ul. ********  nr. ***/*** sąsiadka zgłasza że w mieszkaniu obok odbywa się jakaś awantura
- przyjąłem już jedziemy - powiedział zdenerwowany Mikołaj, pod tym adresem mieszkała jego była żona i córki. Policjanci szybko pojechali na miejsce zdarzenia, przed drzwiami mieszkania Mikołaj usłyszał podniesiony głos żony i najstarszej córki Dominiki. Mikołaj i Emilka weszli do mieszkania ale to co zobaczył aspiranta Białacha ...  nie mógł w to uwierzyć, Kamila pijana krzyczała na skuloną w koncie Anię obok której leżał rozbity wazon a Dominika stała między siostrą a matką by w razie czego obronić Ankę. Mikołaj obezwładnił Kamilę i oddał ją w ręce Drawskiej która zakuła jej kajdany a on sam podszedł do córek. Dominika próbowała uspokoić siostrę ale bez skutku. Mikołaj porozmawiał z córkami i poprosił Dominikę żeby zajęła się siostrą po czym pojechał z Emilią i Kamilą na posterunek...

... po pracy Mikołaj chciał pojechać do domu gdy zobaczył Olkę przed komendą
- cześć Mikołaj
- hej Ola, co tu robisz? - spytał w szoku
- chciałam z tobą porozmawiać - powiedział Ola
- poukładałam sobie wszystko i chciałam cię przeprosić
- Ola nie masz za co mnie przepraszać rozumiem cię
- chciał Ci powiedzieć... - zamurowało Ją gdy spojrzała w oczy Mikołaja,bała się tego że On do niej może już nic nie czuć ale odważyła się
- Mikołaj ja nadal Cię kocham.. nie wiem jak.. - Mikołaj przerwał jej całując ją w usta i powiedział
- ja też cię kocham - i przytulił Olę.
Rozmawiali jeszcze przez chwilę po czym Mikołaj musiał wrócić do córek
- Olka ja muszę...
- wiem, Jacek mi powiedział... może pojadę z tobą i Ci pomogę
-naprawdę nie trz..
-  Mikołaj, naprawdę mogę ci pomóc 
- dobrze
Mikołaj odpalił skuter, Olka usiadła za nim i pojechali do mieszkania Białacha...
____________________________________________
To byłoby na tyle jeśli chodzi o rozdział :)
mam dla was złą lub dobra nowinę (sami ocence jak jest)...
przed nami został już tylko ostatni rozdział :(
może napiszę 2 serię ale nie jestem pewna
Do zobaczenia w kolejnym i ostatnim rozdziale
Pozdrawiam
Olka<3<3<3


wtorek, 8 września 2015

Rozdział 19 "Stany Zjednoczone" i wywiad z Pauliną

Jestem w stanach już od trzech dni nie kontaktowałam się z nikim, chciałam to sobie wszystko poukładać... Czy to co robię ma sens??? Mimo że jestem w miejscu do którego chciałam pojechać od dawna praktycznie nie wychodzę z pokoju, dlaczego... sama nie wiem.

Minęły kolejne 3 dni w końcu wyszłam na miasto, skoro już tu jestem to chociaż pozwiedzam. Było tu wiele pięknych miejsc ale nie mogłam nigdzie znaleźć dla siebie miejsca, czy dobrze zrobiłam że wyjechałam... raczej nie.

Od dwóch tygodni jestem w stanach w moim życiu ni się nie dzieję, wstaję rano i wychodzę na spacer po czym wracam do hotelu w którym siędze do 18 i wychodzę na wieczorny spacer. Tęsknie za tatą, Krzysiem, Mikołajem i Moniką.

Minęły kolejne 5 dni... co ja tu jeszcze robię, wracam, mam dość uciekania. Spakowałam walizkę i poszłam do recepcji że się wymeldowuję wcześniej. Jutro wracam do domu.

Około 10 wyszłam z hotelu i udałam się na samolot, może kiedyś tu wrócę ale  wtedy już nie będę sama.
Samolot był opóźniony o 2 godziny ale przyleciał. Wracam w końcu do domu... do rodziny i przyjaciół...

________________________________________
Cześć, ten rozdział jest zupełnie inny niż pozostałe
Mam nadzieję że się wam spodoba :)
Przepraszam że tak krótko ale pierwotna wersja tego rozdziału się skasowała :(
Wiem że rozdział miał się wczoraj pojawić ale jak pisałam miałam problem z netem :(
Co sądzicie o rozdziale?

Myślicie że to wszystko na dziś? 
Otóż nie :-D
Zapraszam na;
WYWIAD z "Pauliną" :-D
z autorką bloga;  http://policjantkiipolicjancii.blogspot.com/






Olka - Dlaczego  zaczęłaś  pisać  bloga  o PiP? Czym  zaintrygował  cie  ten  serial? 
Paulina - Pisanie bloga zasugerowała mi Amelka.  Ten serial zaintrygował wątkami prywatnymi.. Można się dowiedzieć wiele o bohaterach jak i o pracy policjantów, z czym mają do czynienia w pracy.. Do oglądania serialu namówił mnie wujek..
Olka -  Jeśli  miałabyś  wybierać  między  1 a 2 sezonem. To który  Ci się  bardziej  spodobał  i dlaczego?
Paulina - Najbardziej spodobał mi się 1 sezon.. Te zazdrości Oli o Mikołaja były super...
Olka -  A która  postać  przypadła  Ci bardziej  do gustu?
Paulina - Najbardziej do gustu przypadła mi Ola.. No po prostu ją polubiłam .
Olka -  Też  najbardziej  lubię  Olę.  A wracając do  twojego  bloga. To  skąd  taki  pomysł  by  łączyć  ze  sobą  Monia  i Krzyśka?
Paulina - Hmm.. Widziałam takie zdjęcia na FB Moniki i Krzyska i tak po myślałam że fajnie razem wyglądają... 
Olka -  A zdradzisz  nam co mniej  więcej  planujesz  w dalszych rozdziałach  bloga ? 
Paulina - Hehe.. Za dużo to nie powiem.. Monika będzie próbowała unikać Krzyska, a on wręcz przeciwnie..  A jak chodzi o Olę i Mikołaja to jeszcze się zastanawiam nad reakcja Wysockiego na to że jego jedyna córka jest w ciąży..
Olka - Zapowiada się  ciekawie.  Co sadzisz  o filmie  który  ubiega  3 sezon  PiP.
Paulina - No ten film był super.. Trochę Mikołaja było mi szkoda ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Podobało mi się też jak Ola postraszyła paragrafami tego co pilnował narkotyków i pieniędzy.
Olka -  A jak  Ci się  podobały  pierwsze  odcinki  3 sezonu?
Paulina - No ujdzie.. Ten zaloty Jacka.. No nie były fajne. A co do Moniki i Krzyska to było nawet ok. Tylko ten ojciec Franka.. Czytałam streszczenia kolejnych  odcinkach i wiem że  jeszcze wiele namiesza w jej życiu
Olka -  Mi się  akurat  zaloty  Jacka  spodobały.  A powiedz  co sadzisz  o tym  że  Mikołaj  chce  wrócić  do żony?  
Paulina - No chce wrócić do żony ale nie wróci.. A sadze że to głupie.. Przecież oni już się nie kochają i ich małżeństwa nie da się już obudować.
Olka -  Z kim  wolałabyś  by była  Ola; z Mikołajem  czy  Jackiem?  I dlaczego?
Paulina -No oczywiście że z Mikołajem.. Niestety nie umiem tego do końca wytłumaczyć pasują i tyle..
Olka -  Ja  tutaj  mam trochę  inne  zdanie.  Dobra. .. ostatnie  pytanie. Najtrudniejsze  ze  wszystkich. Z kim  chcesz  bym  przeprowadziła  następny  wywiad?
Paulina - Hehe nie wiem czy takie najtrudniejsze. Chce byś przeprowadziła wywiad z Natalka Papis albo z Patrycja Brys.
Olka -  Dobra  to byłoby  na tyle  w wywiadzie.  Ciesze się  że  się  zgodziłaś  w nim  wystąpić. 
Paulina -To była sama przyjemność 

__________________________
I to byłoby na tyle dzisiaj :)
Jeśli Patrycja się zgodzi to zrobię z nią następny wywiad :)
Pozdrawiam
Olka<3<3<3

poniedziałek, 7 września 2015

Przepraszam :(

Dzisiaj  niestety nie  będzie  rozdziału  gdyż  mam  problem  z  netem  na laptopie.  Bardzo  was  za  to  przepraszam.
Jeśli  wszystko  pójdzie  dobrze, rozdział  pojawi się  jutro  w raz  z wywiadem  z Paulina.
Jeszcze raz  przepraszam  :(
Pozdrawiam
Olka♡♡♡

wtorek, 1 września 2015

Wywiad z Marysią

 Dzisiaj w naszym studiu gościmy.... Marysie :-D autorkę bloga; http://olaimikolajpip.blogspot.com/




Olka - Dlaczego zaczęłaś pisać bloga o PiP? Czym zaintrygował Cię tym serial?
Marysia - Bloga zaczęłam pisać za namową Nadii. Każdego wieczoru siadałam przed telewizorem, i oglądałam. Wciągnęłam się w ten serial, jego akcję, i tak zaczęłam pisać.
Olka - Jeśli miałabyś wybierać, to który sezon serialu PiP podobał Ci się najbardziej i dlaczego?
Marysia -Najbardziej podobał mi się pierwszy sezon. Relacja Mikołaja i Oli była jakaś lepsza, zarówno Moniki i Krzyśka relacja bardziej rozwinęła się w drugim sezonie. Odnośnie pierwszego sezonu, jego wątki prywatne bardziej mnie zaciekawiały, dlatego wybrałam pierwszy. Zobaczymy, co będzie w trzecim.
Olka -Jakie miałaś wrażenia gdy obejrzałaś zwiastun 3 sezonu?
Marysia -Siedziałam, i płakałam jak nienormalna. Zobaczyłam zwiastun przypadkiem, i szybko tego pożałowałam.
Olka - Powiedz mi którą postać z serialu PiP lubisz najbardziej? I dlaczego?
Marysia - Najbardziej lubię Krzyśka. Mimo, że w jego życiu nie zawsze układało się 'kolorowo' to on zawsze, starał się pomagać innym.
Olka - A wracając do twojego bloga. Zdradzisz nam co planujesz?
Marysia - Za dużo nie zdradzę, ponieważ moje pomysły zmieniają się z sekundy na sekundę. W ostatnim rozdziale ktoś pukał do drzwi, mogę zdradzić że ten 'ktoś' dużo namiesza w przyszłości.
Olka - Zaintrygowałaś mnie tym. Już nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Powiedz mi teraz jeśli miałabyś wybrać który z policjantów miałby odejść z serialu raz na zawsze kto to byłby i dlaczego?
Marysia - Tego pytania obawiałam się najbardziej. Na początku drugiego sezonu modliłam się żeby odeszła Emilka, teraz po tym zwiastunie miałam szczerą nadzieję że jako dyżurny wróci Marek. Gdybym miała wybrać jednego z tej dwójki.. chyba wybrałabym Emilkę, ponieważ ona mi bardziej działa na nerwy, swoją pewnością siebie. Ale wiadomo, jakieś problemy  muszą być.

Olka - Zgadzam się z tobą, zawsze muszą być jakieś problemy bo inaczej byłoby za kolorowo. Powiedz mi za którym paringiem jesteś bardziej;
1. Ola i Mikołaj
2. Ola i Jacek
i dlaczego?

Marysia - Oczywiście że jestem za Olą i Mikołajem. Trzymam się tego od pierwszych odcinków, i będę się tego trzymała dalej. Po prostu jestem bardziej do niego przyzwyczajona, bardziej go lubię.
Olka -W zadzie to już jest koniec wywiadu. Zostało ostatnie pytanie. Z kim chcesz bym udzieliła kolejnego wywiadu???
Marysia - Kolejny wywiad możesz przeprowadzić z Pauliną Paćkowską, niech się cieszy dziewczyna.
Olka -Jeśli się zgodzi to następny wywiad będzie z Nią. Cieszę się że z godziłaś się wziąć udział w wywiadzie.
Marysia -To była przyjemność.

 ____________________________

A oto kolejny wywiad :) tym razem z Marysią :-D
Pozdrawiam
Olka<3<3<3