Koło godziny 12.00 spotkałam się z dziewczynami w centrum handlowym
- cześć Olka - powiedziała Martyna
- hej Martyna, cześć Monia - powiedziałam
- hej - powiedziała Monia
- to co idziemy na zakupy - powiedziała Martyna
- pewnie - zgodziłam się.
Razem z Martyną i Moniką przeszliśmy cały sklep, kupiłam sobie nowe buty i kilka bluzek. Na końcu udałam się z dziewczynami do sklepu, gdzie była sukienka która mi się bardzo podoba ale trochę przy droga, Monia powiedziała bym ją przymierzyła więc tak zrobiłam
- pasuje idealnie - powiedziała Monia gdy wyszłam im się pokazać
- zgadzam się z tobą - powiedziała Martyna
Nie wiedziałam o co im chodzi, gdy tylko się przebrałam Monia wzięła ode mnie sukienkę i poszła zapewne by ją odwiesić
- chodź zaczekamy na nią przed sklepem - powiedziała i wysłałam Moni esemesa.
Wyszłyśmy ze sklepu a po chwili doszła do nas Monia.
Dziewczyny zabrały Olę na zakupy, mi pozostało przygotować kolację, pójść do jubilera po pierścionek i po garnitur. W pierw udałem się do jubilera
- dzień dobry, przyszedłem po zamówiony pierścionek
- na nazwisko
- Białach, Mikołaj Białach - powiedziałem
Po chwili dostałem ślicznie zapakowany pierścionek
Zapłaciłem za niego i udałem się po garnitur. Gdy miałem już wszystko wróciłem do domu gdzie przygotowałem stół i ugotowałem ulubione danie Olki; spagethi a do tego wytworne czerwone wino (ps. wiem że Olka tak naprawdę lubi inny ale takie mi tu pasuję xD)...
Razem z Monią i Martyną udałyśmy się do mieszkania tej drugiej
- ubierz to - powiedziała Monia i podała mi reklamówkę w której było jakieś opakowanie a w nim... moja wymarzona sukienka. Nie wiedziałam co powiedzieć
- idź się przebrać - powiedziała Martyna.
Postanowiłam z nimi nie dyskutować i poszłam do łazienki się przebrać. Gdy ubrałam sukienkę wróciłam do salonu gdzie czekały na mnie dziewczyny. Nie musiałam długo czekać, Martyna powiedziała że zrobi mi makijaż i jak powiedziała tak zrobiła, Monia w tym czasie szukała czegoś w drugiej reklamówce.
Po godzinie mój makijaż wyglądał mniej więcej tak;
Do tego miałam nałożony łańcuszek który dostałam od Moni i buty na niskim obcasie
- no jesteś już gotowa - powiedziała
- gotowa na co??? - spytałam
- zobaczysz - powiedziała
Martyna pożegnała się z nami a Monia zawiozła mnie do mojego mieszkania, zastanawiam się dlaczego musiałam się tak ubrać.
Gdy weszłam do salonu znieruchomiałam, stół był pięknie nakryty a obok niego stał elegancko ubrany Mikołaj
- witaj kochanie - powiedział i pocałował mnie w policzek
- przygotowałem dla nas kolację
- kolację... chyba raczej ucztę - powiedziałam
Usiadł do stołu a na przeciwko mnie usiadł Mikołaj spaghetti było przepyszne. Podczas kolacji rozmawialiśmy na różne tematy, było dużo śmiechu przy tym. Po jakimś czasie Mikołaj podszedł do mnie, ukląkł, wyciągnął z kieszeni drewniane pudełeczko które lekko uchylił i spytał
- Czy wyjdziesz za mnie?
- tak - zgodziłam się bez wahania a mój ukochany nałożył mi na palec śliczny pierścionek
7 miesięcy później
Jestem mocno zdenerwowana za 2 godziny miałam zostać oficjalnie panią Białach, byłam już ubrana i nigdzie nie mogłam z naleźć dla siebie miejsca. Martyna która jest moją druhną starała się mnie uspokoić ale niezbyt jej to wychodziło.
2 godziny później
Tata odprowadził mnie do ołtarza gdzie był już mój nie długu mąż, Martyna i Jacek który był świadkiem Mikołaja. Uroczystość była przepiękne, byli na niej najważniejsi dla nas ludzie...
...- Ja Mikołaj Białch biorę sobie Ciebie Aleksandro za żonę i ślubuję Ci miłość,
wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy
Święci.- powiedział pierwszy Mikołaj
- Ja Aleksandra Wysocka biorę sobie Ciebie Mikołaju za męża i ślubuję Ci miłość,
wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy
Święci. - powiedziałam, po czym ksiądz pobłogosławił obrączki, Mikołaj pierwszy nałożył mi obrączkę na palec...
3 lata później
KONIEC
---------------------------------------------------
I oto nadszedł ten dzień
Ostatni rozdział :(
Nie wiem czy będzie 2 seria bo na razie nie mam na nią pomysłów
Na 100% pojawią się 3 miniaturki :D
Pozdrawiam
Olka<3<3<3