Po kilku minutach wyszedł do nich lekarz - miał szczęście, kula minęła o cal serce i nie uszkodziła żadnych ważnych nerwów - powiedział -
ale pan Zapała potrzebuje transfuzji krwi, problem w tym że ma bardzo
rzadką grupę krwi i nie mamy jej w zapasie - jaką ma grupę - spytał Mikołaj - {0rh-} - Ja niestety nie pomogę mam AB - powiedział Mikołaj - a pani - spytał Aleksandrę, Kobieta spojrzała na Mikołaj a potem na lekarza i powiedziała - Ja nie znam swojej grupy krwi - zrobimy testy na cito i się przekonamy powiedział lekarz i razem z Olą udali się zbadać krew. Po kilku badaniach lekarz stwierdził zgodność krwi i pobrał od Olki 450 ml. krwi po czym powiedział - zostaniesz tu dwa dni na kontroli i wypuścimy Cię - dobrze - zgodziła się policjantka a pielęgniarka zaprowadziła ją do sali.
W sali było jeszcze jedne łóżko zajęte Ola ucieszyła się że to jej przyjaciółka - hej Monia - hej Ola - powiedziała i usiadła - jak się czujesz - a dobrze jestem tylko trochę osłabiona, lekarz powiedział że mam zostać tu przez 2 dni - to fajnie, przynajmniej będę mieć towarzystwo - uśmiechnęła się - Ola ja chciałabym Cię... - Nie przepraszaj Monia to nie była twoja wina - a wiesz co z Krzyśkiem, miał do mnie w paść - no bo cała akcja poszła pomyślnie - zaczęła Ola patrząc w podłogę - ale nie zatrzymali jednego gościa i... - przerwała - i co - zapytała z niecierpliwiona Monika - trafiła Krzyśka, operują go, lekarz powiedział że kula na szczęście minęła serce i nie uszkodziła żadnych nerwów ale potrzebowali dla niego krwi - kto był dawcą, przecież Krzysiek ma bardzo rzadką grupę krwi - okazało się że ja też taką mam - przyjaciółki rozmawiały jeszcze przez jakiś czas gdy do sali wszedł Mikołaj - hej Monika - hej Mikołaj, co z Krzyśkiem - spytała Monika - już wszystko dobrze, wyjdzie z tego - odpowiedział policjant - Ola przywieźć ci Coś - jakbyś mógł kilka ubrań, piżamę, szczoteczkę do zębów, pastę i grzebień - powiedziała Ola - klucze masz - tak, to trzymajcie się dziewczyny - cześć Mikołaj
__________________________________________________________
Następnego dnia
Ola udał się do sali w której leżał Krzysztof poza nim w sali nikogo nie było, młoda policjantka usiadł na krześle obok łózka i chwyciła go za rękę - Krzysiek przepraszam , to wszystko moja wina - mówiła - to nie twoja wina Oluś - usłyszała - nie płacz, nie mogę patrzeć jak płaczesz siostrzyczko - Aleksandra uśmiechnęła się na te słowa, kiedyś rozmawiali jaki to dziwny zbieg okoliczności że są w tym samym wieku i mają dokładnie taką samą datę urodzenia, nikomu o tum nie mówili. Po niedługim czasie wszedł do sali lekarz - witam panie Krzysztofie, pani Aleksandro mam do was pewną sprawę - zwrócił się do nich, Ola i Krzysiek popatrzyli na siebie - ale o co chodzi - spytał Krzysiek - mam do wa pytanie, jesteście ze sobą spokrewnieni - nie a czemu pan pyta - spytała Olka - twoja krew nie tylko że miała to samą co grupę co pana Krzysztofa ale również jest do niej bardzo podobna - czyli że możemy być spokrewnieni - spytała Krzysiek - tak to jest możliwe - a czy możemy to sprawdzić - tym razem Ola spytała - pewnie - odpowiedział lekarz i za zgodą Krzyśka i Oli pobrał im próbki do zbadania i wyszedł - nic na razie nikomu nie mówmy - powiedział Krzysiek - zgadzam się
-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
A o to kolejna notka :-)
Jak się wam podoba :-)
I jak myślicie co zamierzam zrobić???
Komentujcie :-)
Pozdrawiam
Olka <3<3<3
Uhuhu, jak ja się cieszę, że mogą być spokrewnieni! Przecież wtedy nie mogą być ze sobą. O jeju, jaka jestem szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńBo do tego wszyscy są zdrowi!
Jestem szczęśliwa!
Pozdrawiam
Nadia
Ps. Już sobie wyobrażam, co Mikołaj mógł nabroić u Oli, hihihi. W końcu musi jej wziąć bieliznę, hihih
Mikołaj to twardy gość :-D będzie udawał że nic go to nie obchodzi :-) miałam pewne wątpliwości co do tego jak to przyjmiecie :-)
UsuńPozdrawiam
Olka <3<3<3
ps. hmy chyba tego do końca nie przemyślałam xD to był spontan :-)
Hej rozdział boski! Super Ola i Krzysiek są rodzeństwem. Więc Mikołaj ma drogę wolną do Oli trzeba czekać aż ich połączysz! Muszę również czekać aż wszystko powiedzą innym i jak Mikołaj się o tym dowie.
OdpowiedzUsuńEh zostało mi tylko czekać nankolejną notkę
Pozdrawiam
Paulina
Cieszę się że przypadł wam do gustu mój pomysł :-)
Usuńmogę jedno zdradzić zanim Krzysiek i Ola coś wyjawią minie trochę czasu :-)
Mam pewien plan :-D
pozdrawiam
Olka<3<3<3
Dlaczego Ola ma być siostrą Krzyśka? Mają inne nazwiska. Poza tym Ola ma ojca i matkę też miała. Kolejnym argumentem jest to, że Krzysiek trafiając do domu miał sześć lat taki szczegół by raczej pamiętał, ale to tylko moje zdanie dlaczego mi się to nie klei, ale nie wiem co kombinujesz. Jestem bardzo ciekawa co wymyślisz. Czyżby Wysocki coś ukrywał przed Olą?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karola
Wiem że Krzysio miał 6 lat gdy trafił do domu dziecka ale wszystko wyjaśni się później :-)
UsuńDlaczego Krzysiek ma inne nazwisko od Olki i
w ogóle wszystko
pozdrawiam
Olka <3<3<3
Ciekawy pomysł, w sumie też miałem zamiar wprowadzić rodzeństwo Krzyśka (w tym, że bliźniaka), ale chyba z tego zrezygnuję. Mam prostą teorię - Olę odebrano biologicznym rodzicom wcześniej i szybciej została adoptowana, ale nwm.
OdpowiedzUsuń