Po niezbyt przespanej nocy Mikołaj wstał z łóżka i wyszykował się do pracy po czym wyszedł. Na komendę dotarł z godzinnym wyprzedzeniem więc poszedł skończyć z papierami, gdy już nad nimi siedział coś albo raczej ktoś nie pozwalał mu się skupić a mianowicie posterunkowa Wysocka, Białach widział że Ola znacznie zbliżyła się do Krzyśka i wiedział że nie ma z nim szans, w końcu był to młody chłopak w wieku Oli. Postanowił raz na zawsze zapomnieć o tym co czuje do młodej policjantki, jego rozmyślania przerwało wejście Drawskiej - hej Mikołaja, co tak wcześnie - a tak jakoś, nie mogłem wysiedzieć w domu - kobieta od jakiegoś czasu próbowała poderwać policjanta choć zainteresowany przez nią obiekt tego nie zauważył - to co idziemy na patrol - spytał Mikołaja i poszli do radiowozu.
_____________________________
Wojciech chciał porozmawiać z córką o tym co się wydarzyło na komendzie - córeczko musimy pogadać - co się stało tato - usiądź obok mnie - Ola usiadła a Jej ojciec opowiedział o wydarzeniu na komendzie - Olu musisz na siebie uważać - dobrze tato ale teraz wychodzę - dokąd - idę odwiedzić Krzyśka w szpitalu - przecież rozmawialiśmy o tym - tato przez głupiego Kwiecinskiego, nie będę OLEWAĆ MOICH PRZYJACIÓŁ - powiedziała - dobrze, idź - pa tato - pożegnała się i wyszła
_____________________________
Monika była szczęśliwa lekarz wypuścił Ją kilka dni wcześniej, mogła w końcu pójść do domu. Artur pomógł jej się spakować i poszli po wypis po czym wyszli ze szpitala i pojechali do domu.
_____________________________
Ola weszła do sali gdzie czekali na Nią Krzysiek i lekarz który jak Ją zobaczył spytał - czy chcecie poznać wyniki - tak odpowiedzieli razem - a pan doktor otworzył je i powiedział - z wyników jasno wynika że są państwo rodzeństwem - ale jak to możliwe - spytała - wychowały nas zupełnie inne rodziny - dodał Krzysiek - miałem 6 lat gdy trafiłem do domu dziecka po śmierci rodziców - doktor Konica spojrzał w papiery i powiedział - to można łatwo wytłumaczyć - przerwał i kontynuował - państwo mają tą samą datę urodzenia w ten dzień w szpitalu były dwie kobiety które rodziły pani Wysocka i pani Zapała. Pani Wysocka spodziewała się bliźniąt a pani Zapała syna. Niestety jeden chłopiec umarł i możliwe że w tedy doszło do pomylenia i uznali że to syn pani Wysockiej umarł a nie pani Zapały - czy może nas pan zostawić samych - oczywiście - powiedział i wyszedł a Krzysie przytulił swoją siostrzyczkę - a więc jesteśmy rodzeństwem - tylko na razie nic nikomu nie możemy mówić - powiedziała smutno Olka - ale to dlaczego - Kwieciński znów miesza - powiedziała smutno - ale i tak się cieszę że jesteś moim bratem... -*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
A o to pojawia się nowy rozdział :-)
komentujcie :)
Olka <3<3<3
Bardzo fajny rozdział, już sama nie wiem czy to dobrze, że są rodzeństwem, czy źle. Obawiam się, że Kwieciński namiesza im w życiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny
Amelka :)
O tak Kwiecicińki bardzo namiesza im w życiu ale nie tylko Im i nie tylko On
Usuńdzięki, również życzę weny i pozdrawiam
Olka<3<3<3
Wiesz, jestem bardzo szczęśliwa, że są rodzeństwem! To takie pozytywne zaskoczenie. I jest w tym jedna rzecz, która jest największą zaletą: Ola może być z Mikołajem. No, ale na pewno będzie teraz często odwiedzać brata, więc Białach może sobie coś pomyśleć. To wszystko takie skomplikowane, że aż nie rozumiem XD
OdpowiedzUsuńA tak serio, to czekam na następny rozdział.
Pozdrawiam
Nadia
No cóż mogę zdradzić że nie zamierzam łączyć Mikołaja i Olki za szybko :-) a wżyciu Mikiego pojawi się kobieta na krótszy czas :-)
Usuńpozdrawiam
Olka<3<3<3
Rodzeństwo na 100%! Tylko czemu Mikołaj zamierza odpuścić sobie Olę?! Niech szybko mu powie jako swojemu ,,przyjecielowi,, a raczej ukochanemu!
OdpowiedzUsuńNo nic czekam na kolejny rozdział
Pozdrawiam
Paulina
Nie zamierzam ułatwiać Mikołajowi w tym ale wręcz przeciwnie nasz drogi aspirant będzie mieć nieźle pod górkę
Usuńpozdrawiam
Olka<3<3<3
Krzysiek jest bratem Oli, więc Mikołaj ma nadal szanse u Oli. Ale się cieszę, że oni są rodzeństwem. A ten Kwieciński niech da im spokój. Co mu do tego? Super rozdział.
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i pozdrawiam,
Karola
Owszem Mikołaj będzie mieć znasza u Oli ale zamierzam namieszać mu w życiu że zanim powie Jej co do Niej czuje trochę minie :-)
Usuńpozdrawiam
Olka<3<3<3
Czyli będą razem?
UsuńMoże tak... może nie :) zobaczy się
UsuńFajny rozdział mam nadzieję że Mikołaj kiedyś powie Oli co do niej czuje czekam na kolejny rozdział
OdpowiedzUsuńKiedyś Jej powie :-) ale zanim to nastąpi jeszcze minie trochę czasu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Olka<3<3<3
Tego się nie spodziewałam. Przynajmniej Ola nie musi już wybierać, tak w głębi duszy myślę, że Mikołaj tak szybko nie odpuści. Czekam na następny rozdział.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Mikołaj na razie sobie odpuści do póki nie zrozumie ze bez Oli żyć nie może
UsuńDzięki, również życzę i pozdrawiam
Olka <3 <3 <3